Do Jakuba Ochnickiego (80 kg), który wczoraj jako pierwszy z Polaków awansował do finału, dziś dołączyło 6 kolejnych Biało-Czerwonych. W piątkowych walkach o złote medale turnieju kadetów „Gergely Bornemissza Memorial” zobaczymy aż 7 reprezentantów Polski! To znakomity prognostyk przed lipcowymi Mistrzostwami Europy w Gruzji.
- Jestem zadowolony, ponieważ niektóre walki były bardzo ciasne, równe i chłopaki potrafili wytrzymać ciśnienie do samego końca. Pokazali dzisiaj bardzo dobry boks, a mnie jako trenera cieszy, że słuchają w ringu. Z dużym optymizmem podejdziemy do piątkowych finałów – mówi Krzysztof Szot, trener kadry narodowej Biało-Czerwonych.
Zwycięstwa w 1 rundzie w czwartkowych półfinałach odnieśli Nikolas Pawlik (46 kg) i Olaf Pera (+80 kg), a ich przeciwnikami byli węgierscy zawodnicy Renato Orsos i Mark Czako. Rywal Nikolasa Pawlika został poddany przez narożnik po 30 sekundach, zaś Olaf Pera wygrał przez RSC.
Już 3 wygrane w Eger mają Artur Proksa (60 kg) i Tobiasz Zarzeczny (70 kg). W dzisiejszych pojedynkach w 1/2 finału Artur Proksa wygrał z Węgrem Balazsem Borovicsem, a Tobiasz Zarzeczny z Finem Jimi Noioso.
Z reprezentantem Węgier Rafaelem Berki wygrał także Maciej Marchel (52 kg), z kolei Ivan Kucherenko (63 kg) pokonał Belga Vaskena Ghayeniana.
W 70 edycji zawodów w Eger polscy kadeci stoczyli już 15 walk, z których wygrali aż 13.