Mistrzostwa Świata w Stambule: Lidia Fidura na podium! Wielki dzień dla polskiego boksu!

To był świetny dzień dla polskiego boksu olimpijskiego. Lidia Fidura (+81 kg), podobnie jak kilka godzin wcześniej Oliwia Toborek (81 kg), wygrała walkę ćwierćfinałową i zagwarantowała sobie medal Mistrzostw Świata Kobiet w Stambule. To wielki sukces Biało-Czerwonych, których trenerem od kilku miesięcy jest Tomasz Dylak.

32-letnia Lidia Fidura w pojedynku o krążek pokonała Ukrainkę Mariię Lovchynską 5:0 (30-24, 30-25, 30-25, 30-25, 29-26). Z tą samą rywalką Polka wygrała jednogłośne przed 3 laty w Międzynarodowych Mistrzostwach Śląska.
 
Od początku poniedziałkowa walka układała się po myśli zawodniczki ze Śląska. Pierwszą rundę wygrała 4:1, a bardzo wysoko prowadziła po drugiej, kiedy dodatkowo Ukrainka dostała dwa ostrzeżenia. W tej sytuacji tylko kataklizm mógł odebrać zwycięstwo Lidii Fidurze. Na szczęście nic złego się nie stało, a ogłoszenie wyniku było tak naprawdę formalnością.
 
8-krotna Mistrzyni Polski zdobywała już medale Mistrzostw Europy i Igrzysk Europejskich, a teraz zapewniła sobie też medal Mistrzostw Świata. W środowym półfinale zmierzy się z Turczynką Sennur Demir. Tego samego dnia Oliwia Toborek będzie boksować z Australijką Jessicą Bagley.
 
Dla Polski to medale nr 11 i 12 w historii MŚ Kobiet, a pierwsze od 2012 roku.
 
W 1/4 finału nie powiodło się Darii Paradzie (70 kg) oraz w sesji wieczornej Anecie Rygielskiej (66 kg), która przegrała z Algierką Ichrak Chaib 2:3 (30-27, 29-28, 28-29, 28-29, 27-30). Walka była tak równa, że równie dobrze to Polka mogła znaleźć się w półfinale. Niestety stało się inaczej.

Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies . Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych (RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się tutaj.